Jakiś czas temu przeglądałam wpisy na różnych blogach i natrafiłam na chleb sezamowy. Wyglądał niesamowicie - złota skórka, obficie posypany ziarnami sezamu... Po prostu bajka. Niestety, przepisu nie odnalazłam, ale postanowiłam nie rezygnować z jego upieczenia.
Ciasto chlebowe oparłam na przepisie na chleb mieszany z prażonymi ziarnami słonecznika, zmieniając nieco proporcje i piekąc go bez formy. Chleb wyszedł naprawdę świetny, tylko popełniłam jeden, naprawdę podstawowy błąd-zapomniałam go naciąć, przez co pękł od spodu... Na szczęście nie odebrało mu to walorów smakowych. Jednak w najbliższym czasie, może jeszcze w tym tygodniu, planuję upiec go ponownie-tym razem na pewno nie zapomnę!
Składniki:
*Ciasto zakwaszone:
*Ciasto zakwaszone:
- 50 g zakwasu żytniego
- 150 g letniej wody
- 150 g mąki żytniej razowej
Wszystkie składniki pomieszać w misce, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 12-18h.
Ciasto właściwe:
- całe ciasto zakwaszone (350 g)
- 140 g mąki żytniej razowej
- 320 g mąki pszennej chlebowej
- 260 g letniej wody
- 10 g soli
- 130 g uprażonych ziaren sezamu (+ 20 g na posypkę)
- 20 g kleiku z mąki żytniej i wody
*można po prostu użyć 350 g zakwasu żytniego 100% hydracji, dokarmionego minimum 12h wcześniej.
Przygotowanie:
Ciasto zakwaszone dokładnie wymieszać z wodą przy pomocy trzepaczki. Następnie dodać mąkę i sól, zagnieść ciasto - ręcznie ok. 10 minut - powinno być gładkie, sprężyste i odchodzić od rąk. Zostawić na blacie przykryte ściereczką na 15 minut. W tym czasie uprażyć sezam i zostawić do ostygnięcia. Następnie stopniowo dodawać ziarna i wyrabiać przez kolejne 10 minut. Przełożyć ciasto do miski, przykryć ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu na 1 godzinę. Po tym czasie odgazować ciasto (uderzyć pięścią w jego środek) i krótko wyrobić. Przełożyć do koszyka do wyrastania wyłożonego ściereczką obficie posypaną mąką, spryskać wodą, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce na 3-6h go wyrośnięcia (powinno podwoić objętość). Rozgrzać piekarnik do 230 stopni. Chleb przełożyć na blachę lub kamień do wypieku chleba/pizzy, posmarować kleikiem i posypać sezamem, naciąć (TEGO ZAPOMNIAŁAM-wielki błąd) i włożyć do piekarnika. Obniżyć temperaturę do 210 stopni i piec przez 30-40 minut, aż z wierzchu będzie ładnie brązowy, a popukany od spodu wyda głuchy dźwięk. Ostudzić na kratce.
Jak mówiłam - nie wygląda perfekcyjnie. Lecz smak ma nieziemski, koniecznie trzeba go spróbować!
Całkiem niewykluczone, że spodobał Ci się mój Chleb Sezamowy Zachęcam do upieczenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dołaczenie do kolejnej listy ”Na zakwasie i na drożdżach”
Tworzysz te listy Żabko i mam nadzieje, że zaglądasz również do nich w poszukiwaniu inspiracji do pieczenia.
Pozdrawiam
Ojej, tak, tak, to właśnie ten!
OdpowiedzUsuńOjej, to bardzo miłe :) Przeglądam i się zachwycam talentem innych, cały czas starając się nauczyć jak najwięcej.
I thank you very much to have sent this wonderful sesame bread at the Castle... thanks a lot! Kind regards, Patrizia
OdpowiedzUsuń